W zeszłym roku odkryłam w sobie pasję ogrodnika i na małym kawałku ziemi postanowiłam założyć ogródek ziołowy. Obecnie mój ogród jest już dużo większy , rośliny mocniejsze, a potrawy jeszcze lepsze. Zioła doniczkowe kupowane w sklepie nie miały tego samego aromatu co ogrodowy rozmaryn czy samodzielnie wyhodowana bazylia.
Przedstawię wam ziołowy niezbędnik, który zawsze się przyda w kuchni:
TYMIANEK
Możemy uprawiać go jako roślinę jednoroczną, jednak może on przetrwać zimę wtedy, gdy przykryjemy go na zimę gałązkami. W kuchni używamy młodych zielonych łodyżek z listkami.
Tymianek, będzie doskonały do potraw mięsnych, zup oraz zapiekanek.
LUBCZYK
Lubczyk jest rośliną wieloletnią, mrozoodporną, która doskonale radzi sobie w naszym klimacie. Bez obawy przetrwa zimę, a wiosną zachwyci nas swoim wyglądem. Lubczyk w sprzyjających warunkach może urosnąć nawet do 2 metrów więc siejąc go pamiętajmy aby miał dużo miejsca. Każda zupa z dodatkiem tego zioła będzie bardziej aromatyczna. Tradycyjny rosół nie istnieje bez lubczyku !
ROZMARYN
Jest rośliną niezimującą, ale może ją przetrwać w donicy schowanej w garażu. Jest doskonałym dodatkiem do ryb, drobiu, jagnięciny, wołowiny, cielęciny, wieprzowiny oraz jako dodatek do pieczeni z dziczyzny. Ma lekko sosnowy smak, więc pasuje do pomidorów, szpinaku, grzybów i serów.
MAJERANEK
Roślina jednoroczna, która lubi słońce i pulchną ziemię. W Polsce zioło numer jeden do wszystkich potraw. Używamy go do sosów rybnych, owoców morza, sosów na bazie masła oraz tych z dodatkiem pomidorów.
SZAŁWIA
Wieloletnia roślina, ma właściwości redukujące tłuszcze, więc sprawdza się w przyrządzeniu tłustych mięs, takich jak wieprzowina, gęsina, kaczka.
STEWIA
Odkrycie tego sezonu, w swoich listkach skrywa słodycz. Orzeźwiające napoje zyskają zdrową słodycz, już jeden listek wystarczy!